O ile historia dotycząca opisanego przez nas ostatnio Kamienia z Rosetty to prawdziwy happy end, to tego samego z pewnością nie można powiedzieć o innym starożytnym artefakcie – dysku z Fajtos, jednej z największych zagadek lingwistycznych w historii!
Odnaleziony w 1908 na Krecie przez ekspedycję włoskiego archeologa Luigiego Perniera dysk, który ma średnicę 16 cm i pokryty jest obustronnie ciągiem ideogramów. Spośród ponad 240 symboli rozróżniono 45 znaków, które przedstawiają, między innymi, naczynia, budynki, ludzkie głowy, zwierzęta i narzędzia.
Jak wygląda dysk z Fajstos?
Nie są one jednak narysowane, ale odciśnięte stemplami lub za pomocą jakiegoś rodzaju matrycy. Herbert Brekle, niemiecki lingwista, twierdzi, że dysk z Fajstos może stanowić najstarszy dokument drukowany świata, wykonany dokładnie według określonych zasad typograficznych – powstał bowiem ponad 3 tysiące lat przez maszyną Gutenberga (dysk datowany jest na okres między 1650, a 1600 rokiem p.n.e.). Inskrypcja prawdopodobnie została zapisana za pomocą pisma linearnego A, używanego w najstarszych miastach starożytnej Krety, jak Knossos i Fajstos.
Czemu stanowi taką zagadkę?
Od ponad wieku naukowcy starają się odczytać widniejący na nim napis, jednak bez żadnego sukcesu. Według hipotez może to być kalendarz, amulet, starożytna gra planszowa lub tablica astronomiczna. Z kolei fani teorii spiskowych widzieli w nim już zapis lądowania kosmicznej kapsuły, dziennik pilotów latających talerzy, dokument z Atlantydy i.. podręcznik technik seksualnych. Wszystkie te teorie wydają się jednak na wyrost, bo jak na razie naukowcy nie wiedzą nawet która ze stron dysku powinna być czytana pierwsza, ani czy odczyt należy zacząć od środka spirali, czy może od zewnątrz!
Gdzie go znajdziemy?
Dziś dysk można obejrzeć w Muzeum Archeologicznym w Heraklionie. Dopóki nie zostaną odnalezione jakieś nowe źródła, które uchylą rąbka tajemnicy, Dysk z Fajstos pozostaje tajemnicą skrywającą w sobie informacje na temat zagadkowej cywilizacji minojskiej.