Tłumaczenia prawne, odbywające się w sądach i trybunałach administracyjnych to ważna część pracy tłumacza i jego prawny obowiązek – w ustawie dotyczącej wykonywania zawodu tłumacza przysięgłego zawarta jest informacja, że tłumacz nie może odmówić zlecenia sądom, Policji, prokuraturze i administracji.
Jak najlepiej przygotować się więc do tego zadania?
Przede wszystkim warto dowiedzieć się, czy jest możliwość wglądu w akta sprawy kilka dni przed rozprawą. To pozwoli na zapoznanie się z tematyką i może usprawnić przebieg rozprawy, a przede wszystkim pozwoli tłumaczowi poczuć się bardziej pewnie. Początkujący tłumacze z pewnością poczują się pewniej ćwicząc tłumaczenia dostępnych w Internecie filmów o tematyce prawnej – pomogą one z biegłością wypowiedzi, a także poszerzą techniczną terminologię. Dobrą praktyką będzie z pewnością regularne przeglądanie orzeczeń sądów, które dostępne są za darmo na portalu Sądów Apelacyjnych. Pani Renata Świgońska sugeruje stworzenie glosariuszy dotyczących prawa cywilnego, karnego i administracyjnego.
Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę to wykorzystanie informacji z rozprawy – wystarczy notes, w którym zapiszemy ważne fakty podane przez strony lub sędziego. Tłumacz ma obowiązek tłumaczenia wszystkiego dokładnie – nie należy się przejmować aspektem stylistycznym, ale tłumaczyć każdą informację z możliwie największą precyzją. Egzotyczne akcenty czy niespotykana składnia to codzienność w pracy tłumacza ustnego, a umiejętność sprawnego radzenia sobie z takimi problemami przychodzi wraz z doświadczeniem.
Nie ma się jednak czym martwić – po zdaniu egzaminu na tłumacza przysięgłego każdy tłumacz jest odpowiednio przygotowany do wykonywania tego typu tłumaczeń. Warto oczywiście ćwiczyć i powtarzać sobie typowe zwroty, używane na sali sądowej. Na koniec szybkie przypomnienie – do sądu należy zwracać się „Wysoki Sądzie”, niezależnie od płci!