To, że tłumaczenie przysięgłe rządzi się swoimi prawami wie każdy kto choć raz miał okazję tłumaczyć przysięgle jakiś dokument. Zazwyczaj tłumaczenie wykonywane jest z języka obcego na język polski lub odwrotnie. Czasami zdarza się jednak, iż klient chce przetłumaczyć przysięgle dokument np. z języka niemieckiego na język angielski. Co się wówczas zmienia? Otóż według art. 13. pkt.1. Ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego (Dz. U. z dnia 27 grudnia 2004 r.): „tłumacz przysięgły jest uprawniony do: sporządzania i poświadczania tłumaczeń z języka obcego na język polski, z języka polskiego na język obcy […]”. Oznacza to więc, iż nawet w przypadku znajomości dwóch języków obcych przez jednego tłumacza i nawet w przypadku gdy ów tłumacz posiada uprawnienia do tłumaczenia obu tych języków, nie jest on uprawniony do wykonania tłumaczenia przysięgłego między dwoma językami obcymi. Tłumaczenie musi „przejść” przez język polski. Równa się to więc dwukrotnemu tłumaczeniu – najpierw z jednego języka obcego na język polski, a następnie z języka polskiego na drugi język obcy. Co za tym idzie, za tłumaczenie przysięgłe między dwoma językami obcymi trzeba zapłacić dwukrotnie, jako że są to dwa osobne tłumaczenia.
Kolejne zaniepokojenie pojawia się gdy dowiemy się, iż tłumaczenie jednego małego dokumentu zajmie kilka dni. Trzeba wówczas przypomnieć sobie, że tłumaczenie musi być wykonane dwukrotnie – albo przez dwóch różnych tłumaczy, albo ewentualnie przez tego samego (lecz tylko jeśli mamy szczęście i tłumacz ma uprawnienia do tłumaczenia dwóch interesujących nas języków obcych). Rzadko jednak zdarza się, aby tłumaczenie między dwoma językami obcymi był w stanie wykonać jeden tłumacz, toteż czas wykonania tłumaczenia również musimy liczyć podwójnie.
Zlecając tłumaczenie przysięgłe między dwoma językami obcymi, powinniśmy pamiętać o powyższych argumentach i brać pod uwagę to, iż to nie jest widzimisię tłumacza, że tłumaczenie między dwoma językami obcymi jest droższe i gotowe dwa razy później.