Chyba wszyscy zastanawiamy się jak świat będzie wyglądał za 50, 100, 1000 lat… Już filmy takie jak Star Trek czy Seksmisja, a także powieści (np. Wehikuł czasu), ilustrowały wizję świata przyszłości.
Naukowcy od lat zajmują się badaniami, których celem jest wkroczenie w nową erę, w której loty w kosmos będą codziennością.
Zapewne wszyscy są zgodni co do tego, że świat zmierza w kierunku ciągłego rozwoju technologicznego i coraz szerszego zastosowania maszyn w życiu codziennym. Kto wie, może za 20 lat robot- gosposia obecny będzie w każdym domu?
Gdy zastanawiamy się nad kierunkiem rozwoju świata, nasuwa nam się jedno ważne pytanie- jak potoczą się losy poszczególnych państw, ich kultur… Czy staniemy się po prostu „Ziemianami”, mówiącymi w jednym języku?
Zdaniem naukowców już w niedługim czasie język angielski, obecnie bardzo popularny, traktowany jako międzynarodowy, zostanie zastąpiony innym, ogólnoświatowym językiem. Którym? Według spekulacji specjalistów będzie to jeden z języków, którymi obecnie posługuje się największa liczba ludności świata Pierwszym z nim jest oczywiście język chiński, używany przez ponad miliard osób, drugim natomiast hiszpański– z ponad 350 milionami użytkowników.
Czy oznacza to, że wkrótce inne języki przestaną istnieć? Globalizacja i wzajemne przenikanie się kultur niestety dążą do takiego procesu. Ale oczywiście nic nie jest przesądzone. Jeżeli będziemy walczyć o swoją odrębność kulturową, dbać o czystość języka, uda się ocalić cechy narodowe.
Niemniej jednak, najprawdopodobniej już w niedługim czasie język hiszpański bądź chiński stanie się głównym językiem biznesu, dlatego też warto przemyśleć inwestycję w naukę jednego z nich. W szczególnie korzystnej sytuacji znajduje się tłumacz przysięgły języka chińskiego– jest ich w Polsce zaledwie kilku.