Przez dłuższy czas tłumaczenie a vista traktowane było jako rodzaj symultanicznego lub pomocnicza metoda przygotowywania się do wykonywania tłumaczeń symultanicznych i konsekutywnych, rozwijająca umiejętność wysławiania i reakcji.
Jednakże, w związku z tym, że proces realizowania tych tłumaczeń jest inny (tłumaczenie symultaniczne i konsekutywne polega na przekładzie słowa mówionego, a a vista słowa pisanego), również ich nauka będzie wyglądać inaczej.
W niniejszym artykule zaprezentujemy kilka propozycji, które dotyczą nauki przekładu a vista, rozumianego jako odrębny typ tłumaczenia.
Naukę tego typu przekładu studenci filologii zaczynają zwykle na drugim roku. Pierwszy rok mija pod kątem rozwijania ogólnych umiejętności językowych (czytania, pisania itd.). Początkowo otrzymują krótki tekst (w języku polskim). Ich zadaniem jest przeczytanie go w ciągu pól minuty i odpowiedź na zadawane pytania (w tym bardzo szczegółowe, dotyczące np. daty). Takie ćwiczenia rozwijają umiejętność szybkiego czytania i rozmienia tekstów.
Trudność w zrozumieniu tekstu mogą powodować zdania wielokrotnie złożone i bardzo długie (często spotykane w pismach urzędowych). Ćwiczenie, którego celem jest eliminacja tych barier, polega na rozbiorze gramatycznym zdania. Studenci wówczas po kolei analizuje poszczególne fragmenty, przekładając na język docelowy. Kluczowe nie jest tutaj zachowanie struktury gramatycznej, ale przekazanie sensu.
Kolejne zadanie związane jest z treścią tekstu. Każdy ze studentów otrzymuje tekst w języku ojczystym i musi sparafrazować każde zdanie. Własnymi słowami opisuje każdy fragment (na kilka sposobów), nie zmieniając jego sensu. Technika jest dowolna: można zmienić stronę czynną na bierną, rozbudować zdanie, skrócić, połączyć kilka zdań w jedno itd. Najważniejsze, by informacja, zawarta w tekście została przekazana.