Czy w Polsce urzędnik uzna ważność tłumaczenia wykonanego przez tłumacza zaprzysiężonego za granicą? Nieprecyzyjność przepisów oraz brak międzynarodowych regulacji w tym zakresie powodują liczne problemy osób, które zlecają wykonanie przekładu poświadczonego za granicą. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, omówimy sytuację prawną w naszym kraju.
Zgodnie z polskim ustawodawstwem, wszystkie przekłady, sporządzane na potrzeby obrotu prawnego, muszą zostać zrealizowane przez tłumacza przysięgłego, który nabył uprawnienia w Polsce.
Nieświadomi tego klienci, mieszkający na stałe za granicą, często zwracają się do tłumacza np. w Stanach Zjednoczonych, by po przyjeździe do kraju nie tracić już czasu na szukanie biura tłumaczeń tylko udać się bezpośrednio do odpowiedniego organu. Jednakże po zgłoszeniu z takimi dokumentami do urzędu, zostają odesłani z informacją, że konieczne jest poświadczenie polskiego tłumacza.
Tłumacz przysięgły może w takiej sytuacji zrobić dwie rzeczy- albo przybić pieczątkę na tłumaczeniu, sporządzonym przez zagranicznego kolegę, albo (co zwykle ma i powinno mieć miejsce)- sporządzić nowy przekład, zgodnie z obowiązującymi w Polsce zasadami.
Jest to oczywiście bardzo kłopotliwe. Jeżeli klientom zależy na czasie, nie dość, że ponoszą dodatkowy koszt za ponowne przełożenie tego samego dokumentu, często muszą zapłacić wyższą stawkę za tłumaczenie w trybie ekspresowym.
Zatem powtarzamy raz jeszcze: przed zleceniem sporządzenia przekładu poświadczonego, trzeba zawsze zorientować się, jak w danym wygląda uznaniowość tłumaczeń przysięgłych za granicą. Oszczędzimy sobie w ten sposób rozczarowań, straty czasu i ponoszenia dodatkowych kosztów.